niedziela, 19 września 2010

Wyznaczenie celu

W pierwszym poście jako tako opisałem kim jestem i dlaczego założyłem bloga. Teraz chciałbym się zając problemem – w jaki sposób mam zamiar dojść do czegokolwiek? We wcześniejszym wpisie był fragment o tym, iż pierwszy krok jest najważniejszy – bo wyznacz odpowiedni KIERUNEK drogi, jednak następne są równie ważny – by nie zboczyć z tej trasy, oraz by się nie poddać, mimo zmęczenia.
            Jeśli chodzi o kierunek drogi, którą obrałem, to jest on bardzo prosty – POKONAĆ LENISTWO. Bynajmniej fakt prostej drogi, wcale nie oznacza iż będzie ona łatwa. Wydaje mi się, że jest to najtrudniejsza droga z możliwych, a  jej pokonanie będzie bardzo dużym wyzwaniem. Jednak o to właśnie w tym chodzi! Nie chcę by moje życie było podobne jak życie mchu, czy robaczka – najeść się i przeżyć.
Jako, że całe dnie spędzałem kiedyś na przeglądaniu Internetu, były czasy gdy bardzo interesowałem się czymś takim jak „samodoskonalenie”. Przeczytałem kilka(naście?) książek, dziesiątki artykułów i wywiadów. Bardzo fajny materiał, odmieniający myślenie prostego człowieka. Posiadam teoretyczną wiedzę, na takim poziomie by odpowiednio przygotować się do pokonania wyzwania. W moich wypisach postaram się sukcesywnie Wam ją udostępniać, oraz opisywać rezultaty z Praktyki w jej zastosowaniu.  Przyjrzyjmy się zatem jak powinny wyglądać dobrze dobrane cele?  Za przykład wezmę prawa w budowaniu afirmacji – czyli krótkich teksów, które powtarzane codziennie niczym mantra, zmieniają nastawienie człowieka i nastawiają odpowiednio jego podświadomość. Więcej na ten temat dowiecie się oglądając film, lub czytając książkę, która stała się bestsellerem w wielu „The Secret”. Jakie zatem powinny być Afirmacje?

1.      Afirmacje/Cele powinny być możliwie jak najbardziej szczegółowe. Tak by w każdym momencie, gdy dojdziemy do punktu w którym nie będziemy wiedzieli co zrobić – odniesiemy się do celu nadrzędnego/głównego i problem zniknie. Oraz powinny posiadać datę, docelowego osiągnięcia celu. Związane jest to z Prawem Parkinsona, które głosi że „praca rozszerza się tak, aby wypełnić czas dostępny na jej ukończenie”(źródło wikipedia). Zostało stworzone na potrzeby analizy skuteczności wykonywanej pracy przez pracowników, ale ma zastosowanie także w życiu codziennym.
NIE:  „Będę miał fajne auto”
Tylko...
TAK: „Do grudnia 2012 roku będę posiadał nowe BMW X5, 3.0 Diesel

NIE: „ Zdam egzamin na prawko”
Tylko...
TAK: „Zdam egzamin na prawko za pierwszym razem”
Lub (w przypadku znania już daty)
TAK: „14 września 2010 roku zdam egzamin na prawko”

2.      Cel ogólny powinien być rozbity na mniejsze cele, krótkoterminowe, szczegółowe. Jednym słowem – powinniśmy sobie stworzyć nie tylko cel podróży, ale także jej plan. Związane jest  to z faktem iż często nie zdajemy sobie sprawy, że marnujemy czas, myślimy że zostało go tak dużo, że cel który sobie wyznaczyliśmy i tak osiągniemy. Jest to tzw syndrom studenta, który niestety dotyka nie tylko studentów. Jeśli podzielimy sobie podzielimy cel główny na kilka mniejszych, to będziemy świadomi tego iż zwłoka w wykonaniu mniejszego celu, w ogólnym rozrachunku odsuwa nas i przedłuża dojście do celu głównego.
3.      Cel nie powinien być zbyt wielki. Narzucenie sobie zbyt wielkiego, nieosiągalnego celu niestety nic nam nie da. Szybko się znudzimy i dojdziemy do wniosku, że to bez sensu. Jaki  cel jest zbyt wielki?? Np.  postawienie sobie za cel zwiększenie dochodów do 6tyś miesięcznie w pół roku, gdy zarabiamy 1,5tyś. Zbyt małe cele stawiają nas w sytuacji, w której będziemy się wolno rozwijać. Jednak czasami lepiej wolno, niż w ogóle.
4.      Afirmacja powinna być w osobie pierwszej. Najlepiej zaczynając się od słów Ja.
5.      Nie powinna posiadać zaprzeczeń. Ponieważ umysł podświadomy nie rozróżnia zaprzeczeń. 

NIE: „Do końca roku nie będę pił”
Tylko
TAK: „Do końca roku będę abstynentem”

Afirmacje pomagają w dążeniu do celów. Zmów taką afirmację trzy razy dziennie po 10-15 powtórzeń, naprawdę pomoże Ci to w dojściu do celu.

Odn1.  Najwyższa pora zająć się swoimi celami i odpowiednio je zdefiniować. Cel główny POKONAĆ LENISTWO nie jest może najbardziej doskonały, ale wyznacza pewien kierunek. Czego w tym wszystkim brakuje?? Daty! Myślę, że do końca roku powinienem się z tym uporać. Nie wiem czy 4 miesiące na zmianę siebie i swojego zachowania, przyzwyczajeń to nie za mało, ale chce się szybko rozwinąć, nadrobić stracony czas. Poza tym nowy rok, symboliczna data – początek czegoś nowego, chciałbym w niego wkroczyć już jako mężczyzna, pewny swojego postępowania, kontrolujący samego siebie. Mój cel wygląda następująco: „Ja Przemek do 1 stycznia 2011 roku, pokonam lenistwo”.
Odn2. Tutaj mam już troszkę planów jak to powinno być rozbite. Na pewno muszę napisać pracę lic. Tylko nie mam pojęcia jaki sobie dać realny termin, do tego by ją skończyć. Na pewno też chce się zająć pisaniem na blogu i w przyszłości stworzeniem strony dotyczącej motywacji. Jednak to wiąże się ze zgromadzeniem olbrzymiej ilości materiałów. Wiąże się również z czytaniem, i segregowaniem tego wszystkiego. Po za tym mam plan by w tym roku jeszcze rozpocząć rozmowy i ewentualne prace związane z rozkręceniem plantacji choinek ozdobnych. Jest jeszcze moja druga praca, której na razie nie zaczynam, bo nie mam motywacji – doradztwo finansowe. Dlatego postanawiam, że celem nr 1. Absolutnym Priorytetem jest napisanie pracy licencjackiej do 30 września. Od 30 września systematycznie poświęcał będę czas na przygotowanie do obrony. Myślę, że nie będzie to aż tak bardzo zajmujące, także w drugiej kolejności chciałbym swoją energię poświęcić na rozkręcenie plantacji drzewek. Jeśli to się uda,  w tym roku to fajnie, jeśli nie – to doradztwo finansowe jest tym, czym będę się zajmował w tygodniu. Oczywiście weekendy niezmiennie – praca w klubach (gdyż za coś trzeba żyć ;-) ). Do tego dochodzi jeszcze codzienny trening, który ma odpowiednio przygotować ciało do wzmożonego wysiłku, oraz poprawić zadowolenie i samoocenę (gdy nadejdą jego rezultaty).
Odn3. Myślę, że te cele są idealne dla mnie. Nie są zbyt wielkie – na napisanie pracy dałem sobie ponad 2 tygodnie. Nad bardziej szczegółowymi celami odn tego co po jej napisaniu, będę się musiał jeszcze zastanowić.
Odn4/5. Tutaj akurat nie mam nic do zarzucenia. Można z tego nawet stworzyć afirmację:

Cel główny:
„Ja Przemek do 1 stycznia 2011 roku, pokonam lenistwo”
Cele pośrednie:
-„Ja Przemek do 30 września 2010 mam gotową pracę licencjacką”
-„codziennie trenuję ponad pół godziny”
-„Po zakończeniu pracy licencjackiej zarabiam pieniądze”

Takie mam cele, mam nadzieję że uda mi się je zrealizować. W tym wszystkim pominąłem czas na odpoczynek i moją kochaną dziewczynę – ale by znaleźć na to czas,  zawsze mi łatwo przychodzi ;-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz